Miłość do Jezusa sercem wolnym od urazy

Pierwsze przykazanieMiłość do Jezusa sercem wolnym od urazyChrystologia,Czasy ostateczne,SkryptyChrystologia,Czasy ostateczne,SkryptyChrystologia,Czasy ostateczne,SkryptyPL111Wrocław24Logo nauczaniaLogo Wrocław24100100ul. Piekarska 1654-067WrocławPL10/13/2021 10:36:36 AMZgodnie ze słowami Jezusa, całe prawo i prorocy skupiają się właściwie w dwóch tylko przykazań:
  • bezgraniczna miłość do Boga
  • miłość do bliźniego - taka, jak do siebie samego
Nasza miłość do Boga powinna przy tym być "pierwsza" i każde odstępsto od tej zasady jest zauważana przez Tego, którego miłość do nas, każdego dnia jest świeża i nowa, jest bezgraniczna i żarliwa, potężna jak śmierć, której zazdrość jest nieprzejednana jak Szeol, której żar to żar ognia - płomienia Pańskiego (PnP 8:6).
Wobec takiej miłości, musimy zadać sobie sami pytania:
  • Jaka właściwie powinna być moja milość do Boga?
  • Czy aby na pewno w moim życiu pierwsze przykazanie jest na pierwszym miejscu?
Okładka skryptuOkładka skryptu150200
  1. Kochanie Boga z całego serca wymaga od nas pokonania urazy (zgorszenia)
    1. Jedna z pierwszych podstaw Królestwa Bożego jest prawda że przywództwo Jezusa jest dobre. Mówiąc inaczej, Jezus używa swojej mocy z doskonałą miłością. Zrozumienie tej podstawowej prawdy pozwala nam być wypełnionym zaufaniem i wdzięcznością do Jego przywództwa.
    2. Jesteśmy wyposażeni aby kochać Jezusa w takiej mierze w jakiej posiadamy to zaufanie i wdzięczność. Strategia szatana jest przeszkodzenie nam w kochaniu Jezusa poprzez oskarżenie Jego przywództwa tak aby nas przekonać, że On nie jest kochający lub mądry. Szatan przeszkodzi nam w takiej mierze w jakiej my jesteśmy Nim zgorszeni. On nam mówi, że Bóg się z nami źle obchodzi. Natomiast prawda jest taka, że On nas traktuje o wiele lepiej niż my na to zasługujemy.
    3. Wielu szczerych (oddanych) wierzących ma nieuświadomione urazy co do przywództwa Jezusa. To powoduje stępienie zdolności aby Go kochać. To będzie jeden z głównych pól bitewnych przy końcu czasów.
    4. Jezus ostrzegł uczniów Jana Chrzciciela aby nie byli zgorszeni Jego przywództwem w życiu Jana. Wielu jest zgorszonych zarówno tym co Jezus czyni jak i tym czego nie czyni lub tym na co zezwala.
      Tymczasem Jan, skoro usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci doznają oczyszczenia, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto we Mnie nie zwątpi». (Mt 11:2-6)
    5. Jezus usprawiedliwia (broni) Jana Chrzciciela niezachwianym oddaniem i stawia go jako przykład (model) duchowej gwałtowności. Pokonanie wszystkich uraz dotyczących przywództwa Jezusa wymaga duchowej gwałtowności.
      Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Coście wyszli oglądać na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale coście wyszli zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po coście więc wyszli? Proroka zobaczyć? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby Ci przygotował drogę. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on. A od czasu Jana Chrzciciela aż dotąd królestwo niebieskie doznaje gwałtu i ludzie gwałtowni zdobywają je. (Mt 11:12)
    6. Jezus gorszy nasz umysł aby pokazać nam nasze serce aby spowodować wzrost naszego głodu (Jezusa) i przynieść na powierzchnie nasze zgorszenia Nim tak aby one mogły być uzdrowione i abyśmy Go kochali całym naszym sercem.
      Wówczas sporządziwszy sobie bicz ze sznurków, powypędzał wszystkich ze świątyni, także baranki i woły, porozrzucał monety bankierów, a stoły powywracał. Do tych zaś, którzy sprzedawali gołębie, rzekł: «Weźcie to stąd, a nie róbcie z domu mego Ojca targowiska!» Uczniowie Jego przypomnieli sobie, że napisano: Gorliwość o dom Twój pochłonie Mnie. W odpowiedzi zaś na to Żydzi rzekli do Niego: «Jakim znakiem wykażesz się wobec nas, skoro takie rzeczy czynisz?» Jezus dał im taką odpowiedź: «Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzech dniach wzniosę ją na nowo». Powiedzieli do Niego Żydzi: «Czterdzieści sześć lat budowano tę świątynię, a Ty ją wzniesiesz w przeciągu trzech dni? (J 2:15-20)
    7. Jest szczególne błogosławieństwo w zaufaniu przywództwu Jezusa zanim zobaczymy ostateczny wynik danej sytuacji.
      Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli. (J 20:29)